Mediacja w praktyce.
Sesje może prowadzić jeden lub dwóch mediatorów.
W tym drugim przypadku często będzie to kobieta i mężczyzna, aby zachować równowagę płci.
Jeżeli jeden z partnerów zwrócił się do mediatora, drugi zostanie zaproszony do udziału w spotkaniu.
Pierwsze spotkania mają na celu zdobycie jak najwięcej informacji. Mediator będzie się starał wybadać, które z punktów wymagają wyjaśnienia i upewnić się, że mediacja jest tu właściwym rozwiązaniem. Niektóre pary przychodzą z gotowym planem, który chcą omówić z osobą neutralną i mającą odpowiednie przygotowanie. Inne pary zwracają się do mediatora bardzo poróżnione i nie wiedzą jak z tego wybrnąć. Mediator weźmie pod uwagę wszelkie czynniki, które utrudniają lub uniemożliwiają podjęcie mediacji w danym momencie. Może wtedy zasugerować przeprowadzenie pierwszej sesji osobno, aby sprawdzić, czy podjęcie mediacji jest możliwe. Mediatorzy dążą do uzyskania równowagi sił pomiędzy obiema stronami, aby uzyskać dobry klimat do negocjacji. Zaliczają się do nich sytuacje, gdy jeden z partnerów w pełni kontroluje domowe finanse, gdy żona nie wie ile zarabia jej mąż, gdy jeden z partnerów stara się zdominować dyskusję lub gdy jeden z partnerów nie jest pewien, jaka jest jego sytuacja prawna.
Mediator ma elastyczne podejście. Nie powie, co „przeciwnicy” mają zrobić, ale pomoże znaleźć porozumienie. Może zasugerować odłożenie mediacji na inny termin, jeśli mają poczucie, że w tym momencie nie uda się doprowadzić do porozumienia. Jeśli jednak w pewnych kwestiach nie mogą się zgodzić, ale w innych widać postępy - to mediacja może być kontynuowana.
Mediacja zachęca do budowania zaufania, znalezienia produktywnego kompromisu, dąży do sytuacji, do sytuacji, w której oboje wyjdą z tego wygrani, a nie - co typowe dla rozwodów z orzekaniem o winie - jedno wygra, a drugie przegra. Podczas sesji mogą być poruszane nieprzyjemne tematy. Czasem mediator pomoże zachowywać się rozsądnie i odpowiedzialnie. Jest neutralny w środku konfliktu, więc powie STOP w odpowiednim momencie, by wspierać tok mediacji. Nie zgodzi się na "wyzwiska", wrzaski i przemoc. Pomoże zauważyć, że porozumienie bez przemocy jest możliwe.
W odpowiednim momencie mediacji, strony zostaną poproszone o sporządzenie pisemnej propozycji porozumienia. Mediator pomaga klientom w przygotowaniu memorandum zrozumienia, stanowiącego podsumowanie tego, co strony ustaliły. Można w nim zawrzeć także sprawy, które wymagają dalszych negocjacji w obecności prawnika lub decyzji sądu.
Dzięki doświadczeniu w mediacji można nauczyć się wiele na temat sztuki słuchania i mówienia w odpowiednim czasie i z odpowiednim szacunkiem w bezpiecznych warunkach, w obecności mediatora - osoby bezstronnej, która nie ocenia. Można nauczyć się dostrzegać w jaki sposób - będąc skonfliktowanym - osiągnąć to, co chcemy, nie powodując jednocześnie straty u drugich. Proces mediacji bywa trudny, lecz rozjaśniają go chwile, kiedy uczestnicy zdają sobie sprawę, że ich spór nie ma sensu. Dzięki mediacji ludzie uczą się ponownie ze sobą rozmawiać. Mediacja pozwala na to, aby powiedzieć drugiej stronie całą prawdę, w nieformalnej rozmowie wszystko sobie wyjaśnić, a nawet – gdy trzeba – odbyć prywatne katharsis. Strony nie prowadzą w niej – jak w sądzie – pozornego dialogu za pośrednictwem sędziego, protokolanta i pełnomocników procesowych, lecz rzeczywiście rozmawiają; jedną zaś z najwyżej cenionych kompetencji mediatora jest umiejętność aktywnego słuchania. Mediacja nie zawsze jednak musi się łączyć ze szczegółowym wyjaśnieniem i rozważeniem wszystkich faktycznych i prawnych okoliczności sprawy. Mediator nie prowadzi sformalizowanego postępowania dowodowego, nie powołuje świadków ani biegłych, a jego celem nie jest ustalenie prawdy – ani tej obiektywnej, ani procesowej.
Bywa, że mediacja zmienia ludzi, którzy biorą w niej udział, i ich przyszłe postawy oraz relacje z innymi. Mediacja wzmacnia poczucie odpowiedzialności za własne zachowanie oraz promuje dialog i aktywność. Tym samym kształtuje pożądane postawy społeczne i przyczynia się do budowy społeczeństwa obywatelskiego. Znacznie szybsza i tańsza od procesu sądowego, mediacja prowadzi ponadto do usprawnienia i zmniejszenia kosztów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości jako całości.